Obserwatorzy

poniedziałek, 31 lipca 2017

Spotkanie z dziennikarzami, czyli #59 #60 Recenzja książek Anny Klejzerowicz

TYTUŁ: Cień gejszy
AUTORZY: Anna Klejzerowicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
 Liczba stron: 252
Od wydawcy:Miłość, sztuka, pieniądze i śmierć splatają się w fascynującą fabułę powieści Anny Klejzerowicz. Spokojne życie znanego gdańskiego dziennikarza – Emila Żądło – zostaje zakłócone. Okazuje się, że ktoś podszywa się pod niego na licznych forach internetowych. Zostawiane komentarze dotyczą zagadkowych japońskich drzeworytów. Zaintrygowany sprawą Żądło rozpoczyna prywatne śledztwo.





Anna Klejzerowicz przychodzi do nas z naprawdę ciekawym kryminałem. A wszystko zaczyna się od podszywania się pod Emila na forach internetowych, potem próba włamania. Jednym słowem życie Emila i Marty to nie jest spokojna sielanka. Wszystko tyczy się pięknych, japońskich drzeworytów. Cała sprawa byłaby bardzo prosta gdyby nie jedna rzecz- morderstwo. Dziennikarz nie byłby sobą gdyby nie zaczął prywatnego śledztwa, a mając pomoc ze strony Marty i policyjnego przyjaciela sprawa toczy się dość szybko. Rozmowy z osobami interesującymi się japońską sztuką nie wnoszą za wiele do śledztwa. Jednak Emil ma swoje źródła i wkrótce trafia na szczęśliwy trop.

Anna Klejzerowicz tworzy przyjemne kryminały. Można w nich dostrzec pewien schemat, ale o tym powiem później. Czyta się je szybko, a akcja nie jest niepotrzebnie przeciągana. Połączenie przeszłości z teraźniejszością jest naprawdę mistrzowskie!
Kiedyś pisałam już o kolejnym tomie przygód Emila Żądło - KLIK





TYTUŁ: Medalion z bursztynem
AUTORZY: Anna Klejzerowicz
Wydawnictwo: Filia
 Liczba stron: 315
Od wydawcy:Współczesny Gdańsk. Podczas remontu domu po babce Ewa znajduje ukrytą kopertę, a w niej stary naszyjnik z bursztynem oraz… tajemniczy list. I nagle jej świat całkowicie się zmienia. Kobieta musi odnaleźć swoje korzenie, nie wiedząc, kim tak naprawdę jest ona sama, jej zamknięta w sobie matka, ich przodkowie. Nie wie jeszcze, że nie tylko o rodzinną przeszłość tu chodzi, lecz także o zbrodnię, a zagrożenie jest wciąż realne…
Prywatne śledztwo, prowadzone wraz ze znajomym dziennikarzem, odsłania coraz więcej zagadek, niebezpieczeństwo narasta. Ktoś depcze im po piętach. Dwie bliskie sobie kobiety, które od lat nie potrafią się ze sobą porozumieć. Teraźniejszość, która wciąż nie otrząsnęła się jeszcze z mrocznej przeszłości. Miasto naznaczone piętnem historii. Zbrodnia oraz jej konsekwencje. Pułapki uprzedzeń. Rozwiązanie zagadki jest trudne i niebezpieczne, lecz możliwe. Czy jednak możliwe jest naprawienie zła, zadośćuczynienie krzywdom?...





Ewa sprzątając mieszkanie bo babci w starej komodzie znajduje list i medalion z bursztynem. W krótkiej notatce babka chciała aby jej córka porozmawiała z nią odnośnie jej pochodzenie. Ewa natychmiast jedzie do matki- ta zbywa ją tłumacząc się złymi relacjami z matką.
Kobieta postanawia rozpocząć swoje prywatne śledztwo. Początkowo wspiera ją jej mąż, który załatwia jej pomoc dziennikarza. Gdy ten trafia na pewien tajemniczy trop zaczynają się dziać różne dziwne rzeczy. Ewa jednak nie poddaje się. Za wszelką cenę stara się odkryć rodzinną tajemnicę a tym samym naprawić relacje z matką. Tylko jakim kosztem?

Czytając opis z tyłu książki spodziewałam się zwykłej opowieści w stylu poszukiwania skarbu. Jednak już po kilku stronach zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Cała akcja toczy się bardzo szybko. Odkryłam jednak styl pisania pani Klejzerowicz- jak najwięcej morderstw i jak najwięcej zagrożenia dla głównych bohaterów. Po pewnym czasie staje się to trochę nużące jednak za każdym razem mówiłam Ewie "Nie wchodź tam", "Po co tam idziesz" itp.






książki przeczytane w ramach:
LINK












 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz