Obserwatorzy

czwartek, 8 lutego 2018

Szósta wizyta w adwokackim świecie #75 Recenzja Oskarżenie

TYTUŁ: Oskarżenie
AUTORZY: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
 Liczba stron: 563
Od wydawcy:
Od serii brutalnych morderstw pod Warszawą minęły cztery lata. Sprawcę ujęto, skazano, a potem osadzono w więzieniu. Dowody wskazujące na dawną legendę „Solidarności” były nie do podważenia. Mimo to pewnego dnia mecenas Joanna Chyłka otrzymuje list od żony skazańca, w którym kobieta twierdzi, że odkryła nowe dowody na niewinność męża. Prawniczka przypuszcza, że to jedna z wielu spraw, którym nie warto poświęcać uwagi…Przynajmniej do czasu, aż kobieta ginie, a materiał DNA jednej z ofiar zabójcy zostaje odnaleziony w innym miejscu przestępstwa. W dodatku wszystko wydaje się w jakiś sposób związane z Kordianem Oryńskim...

Joanna musiała wycofać się z adwokackiego życia na kilka tygodni a to wszystko za sprawą wydarzeń z ostatniego tomu. Prawie nikt nie miał z nią kontaktu. Kobieta nie odpisywała na maile, nie odbierała telefonów. Nawet Oryński nie wiedział co dzieje się z jego mentorką. Aż do czasu gdy Chyłka dostaje maila z tajemniczą wiadomością. Szybko dzwoni do adresatki, kobieta zleca jej obronę męża. Sprawa jest ciekawa- Tatuażysta skazany na więzienie za dokonanie czterech zabójstw miałby być niewinny? Wszystko na to wskazuje. Niezaspokojona ciekawość Joanny nie pozwala zostawić jej tej sprawy. Wraz z Kordianem wchodzą w to "bagno" mimo zaleceń lekarza Chyłki. Cała sprawa kosztuje ich wiele nerwów i zdrowia.
W książce pojawia się nie tylko wątek Tatuażysty. Sam Oryński ma spore problemy. Nie dość że nie zdał aplikacji to jeszcze pojawia się jego ojciec.


Samo zakończenie jak zwykle nie takie jakbyśmy się tego spodziewali, ale do tego Remigiusz Mróz już nas przyzwyczaił. Bohaterowie niewiele się zmienili. Joanna odrobinkę zmieniła podejście do Pasożyta, ale w dalszym ciągu nie znam osoby, która miałaby tak cięty język, nie znam osoby, z którą inni tak bardzo baliby się dyskutować. Kordian trochę za szybko się poddaje i ulega emocją a szkoda bo mógł być  fajnym chłopakiem.

Wiecie może kiedy pojawi się kolejna część o ile w ogóle ma się takowa pojawić?



Chciałabym zaprosić was na mojego Instagrama a właściwie Bookstagrama












2 komentarze:

  1. Czytałam tylko pierwszy tom serii z Chyłką i w sumie to podobał mi się, zwłaszcza postać Chyłki, która jak wspomniałaś ma bardzo cięty język. Nadal jednak nie zabrałam się za kolejne tomy, a tu już widziałam zapowiedź "Testamentu"-kolejnej części. Muszę nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dosłownie dzień po opublikowaniu recenzji zobaczyłam zapowiedź nowego tomu, który już nie długo. Oj warto nadrobić te zaległości

    OdpowiedzUsuń