Obserwatorzy

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Totalnie zakręcona blogerka czyli #6 Recenzja książki Wróć, jeśli pamiętasz

Szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia jak ja to zrobiłam, że zamiast pierwszej części ( Zostań, jeśli kochasz) pożyczyłam drugą. Dowiedziałam się o tym w domu i było już za późno. Ale żadna książka nie powinna pozostać przeczytana więc cóż ja miałam zrobić? - przeczytałam ją z zapartym tchem.


TYTUŁ: Wróć, jeśli pamiętasz
AUTOR: Gayle Forman
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 287
Od wydawcy: Ciąg dalszy losów Mii i Adama, bohaterów „Zostań, jeśli kochasz”, światowego bestsellera, przetłumaczonego na ponad trzydzieści języków, na którego podstawie powstał wzruszający film z Chloë Grace Moretz i Jamiem Blackleyem w rolach głównych.
Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze zmienił życie Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanowiła żyć dalej. Obudziła się ze śpiączki… ale zniknęła z życia Adama. Teraz żyją osobno po dwóch stronach Ameryki – Mia jako wschodząca gwiazda wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek i obiekt zainteresowania tabloidów. Pewnego dnia los daje im drugą szansę…
Przemierzając ulice Nowego Jorku, miasta, które stało się nowym domem Mii, wyruszą w podróż w przeszłość. Czy uda im się odnaleźć miłość? Czy Mię i Adama czeka wspólna przyszłość?

Jak dla mnie nie było widać tego, że nie czytałam pierwszej części. Wszystkie ważniejsze wątki zostały przypomniane co służyło mi ogromną pomocą. Fajnie, że narratorem jest chłopak co rzadko zdarza się w książkach (głównie) dla dziewczyn!  Bardzo podobała mi się wyprawa młodych ludzi po Nowym Yorku. Trochę przypominało mi to Papierowe miasta (główny bohater również spędził niezapomnianą noc z koleżanką). Najlepsza jest jednak sama końcówka książki, gdzie już myślimy, że nie będzie happy endu a tu jednak... Gayle fajnie przedstawia nam bohaterów i potoczył ich losy. Jednak odrobinę denerwuje mnie postawa Mii, no bo jak można odejść bez słowa a potem nie potrafić przebaczyć. Mówią, że to mężczyźni nie rozumieją kobiet, ale ja również mam z tym problem.
O samej fabule powiem krótko. Nie jest to thriller, kryminał czy książka przygodowa. Jest to zwykła obyczajówka, która wciąga na maksa. Pozwala nam ona odkryć, że zwykłe życie może być ciekawe i z zapałem i wypiekami czytamy kolejny rozdział i kolejny aż nagle znajdujemy się na ostatniej stronie.



książka przeczytana w ramach wyzwania:
LINK
 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz